120 niemieckich polityków, dziennikarzy i intelektualistów podpisało się pod apelem o uwolnienie twórcy Wikileaks Juliana Assange’a. „Jego życie jest poważnie zagrożone” – twierdzi inicjator akcji, sławny dziennikarz śledczy Günther Wallraff.
Sygnatariusze listu domagają się interwencji w tej sprawie u prezydenta Joe Bidena od kanclerz Angeli Merkel. Co ciekawe, pod listem podpisali się deputowani ze wszystkich opcji politycznych RFN, nie tylko lewicowych Die Linke i SPD, ale także CDU, FDP i Zielonych, w tym kilku byłych ministrów: Sigmar Gabriel (SPD), Gerhart Baum (FDP) i Oskar Lafontaine (Lewica). Apel poparła także m.in. austriacka noblistka Elfriede Jelinek.
Sposób, w jaki postępuje się z Assangem, „jest nie do pogodzenia z zasadami państwa prawnego, a złe warunki, w jakich jest więziony, stanowią skandal humanitarny” – czytamy w liście otwartym
W styczniu 2021 r. londyński sąd odmówił ekstradycji Assange’a do USA ze względu na jego zły stan psychiczny i oczekujące go warunki w amerykańskim więzieniu. USA wniosły jednak rewizję od tego wyroku i dziennikarz oczekuje w areszcie na wynik kolejnego postępowania. W przypadku wydania go do USA czeka go wyrok do 175 lat więzienia.
Günter Wallraff twierdzi, że w postępowaniu dotyczącym ekstradycji Juliana Assange’a zasady praworządności już dawno przestały istnieć. – Brytyjskie sądownictwo jest przedłużeniem interesów USA – komentował.
W styczniu 2021 r. gotowość udzielenia azylu politycznego dla twórcy Wikileaks zadeklarował prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador.
Pełny tekstu apelu: List ze 120 na rzecz wolności Juliana Assange’a – assange-helfen.de