Czarny Piątek: Wspólny protest AgroUnii i miejskich związkowców

– Łamiemy barierę, która jest pomiędzy pracownikami a rolnikami. Nie ma różnic, są wspólne cele. Krwiopijczy biznes wyciąga z nas wszystkie soki. My za chwilę padniemy, a oni będą mieli się dobrze – mówił lider AgroUnii Michał Kołodziejczak podczas pikiety zorganizowanej przez rolniczy związek wspólnie z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Inicjatywa Pracownicza z okazji tzw. Czarnego Piątku.

Związkowcy zablokowali warszawską ulicę Emilii Plater w okolicach centrum handlowego Złote Tarasy na znak protestu przeciwko zwolnieniu z pracy w korporacji Amazon działaczki Inicjatywy Pracowniczej Magdy Malinowskiej. Blokada była również częścią międzynarodowej akcji „Make Amazon Pay”, której uczestnicy domagają się od tego handlowego molocha zaprzestania skrajnego wyzysku pracowników i fałszerstw podatkowych. – Zyski muszą trafić w końcu do nas, bo zasługujemy na godne życie – wyjaśniała cel akcji Magda Malinowska.

Zadowolenie ze współdziałania w tej inicjatywie AgroUnii i Inicjatywy Pracowniczej wyraził lider stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Jan Śpiewak. – Mam nadzieję, że to jest sojusz AgroUnii i Inicjatywy Pracowniczej i że dołączą do niego kolejne związki zawodowe – powiedział znany lewicowy społecznik.

– W końcu ludzie zobaczyli, że nieważne, czy jesteś pracownikiem korporacji, czy jesteś dostawcą korporacji, czy świadczysz im usługi jako prywatna firma. Tak samo przez ten wielki kapitał możesz być gnojony, zniszczony – podkreślał znaczenie tej „jedności robotniczo-chłopskiej” Michał Kołodziejczak.

– Nie ma czegoś takiego, jak patologia kapitalizmu, kapitalizm jest patologią. Jechać z kapitalizmem! – rozgrzewał zebranych społeczny rzecznik praw obywatelskich Piotr Ikonowicz.

Ostro antykapitalistyczny wydźwięk miały także wypowiedzi Michała Kołodziejczaka. – Dzisiaj bierzemy udział w grze, której zasady ustalają inni, tak naprawdę najeźdźcy. Ale dzisiaj naszym najeźdźcą nie jest ktoś z zagranicy. Dzisiaj jest to po prostu wielki, chory system kapitalistyczny, w którym rządzi prawo pięści. (…) Sprzeciwiamy się wyzyskowi pracowników, sprzeciwiamy się przewadze korporacji nad ludźmi w Polsce: drobnymi producentami, często rolnikami albo tymi, którzy mają małe firemki. Nie zgadzamy się na patohandel, który jest w naszym kraju – mówił lider AgroUnii.

Michał Kołodziejczak uważa, że związki zawodowe powinny być podstawą nowej siły politycznej w Polsce, która będzie miała charakter lewicy społecznej. Dyskusja o programie takiej partii odbędzie się 4 grudnia na konwencji programowe AgroUnii w Warszawie. – Lewica dziś kojarzy się wielu ludziom źle i to trzeba zmienić. Myślę, że lewicowe uderzenie w korporacje, w wielkie firmy jest prawidłowe, ale nie można też porzucić przywiązania do własności, które kojarzy się z prawicą. Między innymi o tym będziemy dyskutowali na konwencji – powiedział nam Michał Kołodziejczak.

Lider AgroUnii zaprasza zwolenników lewicy społecznej do udziału w konwencji. Zgłoszenia przyjmowane są pod adresem: AGROunia.pl – ogólnopolski ruch rolników – uzdrawiamy handel żywnością

JCK

Redakcja poleca

Polecamy

Redakcja poleca

Polecamy